Spacer po Bukareszcie. Jakie miejsca warto zobaczyć

Zdominowany przez socrealistyczne i eklektyczne budowle, Bukareszt, jednych zachwyca i innych wręcz odpycha. Kiedyś nazywany „Małym Paryżem Wschodu” a dziś walcząca o odzyskanie równowagi gospodarczej i ekonomicznej stolica europejska. Dekady dyktatury odcisnęły piętno na rozwoju miasta. Dopiero w ostatnich latach ta metropolia zaczęła nabierać nowego oddechu.

Bukareszt to prawie 2-milionowa stolica Rumunii położona w południowo-wschodniej części kraju. Jest to największe miasto w kraju, ale wcale nie cieszące się wzmożonym ruchem turystycznym. Podróżnicy znacznie chętniej odwiedzają tereny górskie i Siedmiogród. Przyczyną tego są ogromne zniszczenia jakie przeszła stolica Rumunii w XX wieku. Najpierw II Wojna Światowa, potem liczne trzęsienia ziemi aż w końcu rządy dyktatorskie. Sprawujący władzę dyktatorską w latach 1967 – 1989, Nicolae Ceaușescu, wprowadził w życie swój demoniczny plan. Podczas zainicjowanej przez niego przebudowy Bukaresztu zniszczono dużą część zabytkowej starówki, budynków sakralnych, klasztorów. Wiele z budynków przeniesiono, aby zwolnić miejsce na nową zabudowę. Na miejscu tych zabytkowych budowli zaczęły powstawać ogromne socrealistyczne budynki, wysokie apartamentowce i bloki mieszkalne. Z oryginalnej architektury Bukaresztu nie zostało nic. Ceaușescu został obalony w 1989 roku a od 2000 następuje powolna odbudowa Bukaresztu. W mieście cały czas dominuje zabudowa socrealistyczna, ale powstaje coraz to więcej nowych zabudowań a zabytkowe kamienice przechodzą renowacje. Bukareszt zmienia się, ale przed metropolią pozostało jeszcze wiele pracy.

Na mnie Bukareszt nie zrobił dobrego wrażenia. Pewnie właśnie dlatego, że uwielbiam zabytkowe miasta. Bukareszt wydał mi się chłodnym i surowym miastem. Te ogromne socrealistyczne budynki, obdrapane kamienice, szerokie, zatłoczone aleje i wszechobecny hałas nie wywarły na mnie dobrego wrażenia. Nie poczułam w Bukareszcie tego pozytywnego vibe i poczucia, że muszę tam zostać dłużej lub wrócić raz jeszcze. Reszta Rumunii a w szczególności Siedmiogród skradły moje serce, ale Bukareszt jakoś nie 🙂

Jak zwiedzać Bukareszt

Nie ma w Bukareszcie aż tylu miejsc do zwiedzania, ale atrakcje są od siebie dosyć oddalone. Należy zatem poświęcić sporo czasu na dojazd z jednego miejsca do drugiego. Po Bukareszcie można poruszać się metrem, autobusami, tramwajami. Ja jednak postawiłam na przemieszczanie się hulajnogą elektryczną. Lubię zwiedzać miasta na hulajnodze bo przy okazji mogę zobaczyć wiele dzielnic, których nigdy bym nie zobaczyła na przykład jadąc metrem. Niestety jazda hulajnogą w Bukareszcie do łatwych nie należy. Brakuje w mieście ścieżek rowerowych a chodniki są w tragicznym stanie. Dziura za dziurą i nierówne powierzchnie to w Bukareszcie standard.

Ile czasu potrzeba na zwiedzenie Bukaresztu

W trakcie mojej objazdówki po Rumunii w Bukareszcie byłam dwa razy. Od stolicy bowiem rozpoczęłam zwiedzanie kraju i tam też skończyłam. W sumie spędziłam tam 4 dni. Na zwiedzanie Bukaresztu wystarczą dwa dni. W ciągu 4 dni poza zwiedzaniem, dużo spacerowałam i zwyczajnie odpoczywałam. Jeżeli jesteś ograniczony czasowo to dwa dni naprawdę wystarczą.

Bukareszt atrakcje. 14 najciekawszych miejsc w Bukareszcie

A oto lista wszystkich miejsc, które odwiedziłam w Bukareszcie. Poza tymi miejscami polecam także spokojny spacer w dzielnicach mieszkalnych. Można tam zobaczyć jak wyglądają typowe osiedla mieszkaniowe i jak na co dzień żyją mieszkańcy Bukaresztu.

Lipscani (Stare Miasto)

Sercem Bukaresztu zawsze była i do dziś jest dzielnica Lipscani zwana także Centru Vechi lub zwyczajnie Starym Miastem. Jest to najstarsza część miasta, której historia sięga nawet XIII wieku. Najprawdopodobniej bowiem w tym miejscu powstał Bukareszt. W ciągu kolejnych stuleci dzielnica zaczęła przybierać na bardzo dużym znaczeniu. Tutaj znajdowało się centrum rozrywkowo-kulturalno-polityczne miasta. Znajdowały się tu wszystkie urzędy, bazary, sklepy.

W czasie rządów Ceaușescu cała dzielnica miała zostać zburzona. Całości nie zburzono, ale wiele budynków zrównano z ziemią lub znacznie uszkodzono. Po rewolucji w 1989 roku o Lipscani zapomniano i budynki ucierpiały jeszcze bardziej. Dopiero na początku XXI wieku władze Bukaresztu podjęły decyzję o odbudowie Lipscani. W 2013 oficjalnie otworzono Stare Miasto w Bukareszcie. Większość neoklasycystycznych budynków odnowiono. Zachowała się oryginalna kostka brukowa na ulicach.

Lipscani dziś to centrum życia rozrywkowego. Znajdują się tam restauracje, kluby, kawiarenki. Wieczorem dzielnica pęka w szwach. To tutaj właśnie bawią się mieszkańcy Bukaresztu jak i podróżnicy.

Cerkiew Stavropoleos

Jedną z zabytkowych perełek na Starym Mieście w Bukareszcie jest cerkiew Stavropoleos. Świątynia powstała już w 1724 roku za czasów panowania Mikołaja Mavrocordata. Na przestrzeni stuleci monastyr wraz z sąsiednimi budynkami uległ zniszczeniom. Odbudowa miała miejsce na początku XX wieku i w takiej formie monastyr przetrwał do dziś.

Dziś Stavropoleos to cerkiew, pokaźna biblioteka i kolekcja ikon obrazów. Do środka można wejść i zobaczyć wnętrza świątyni.

Pasajul Macca-Vilacrosse

Macca-Vilacrosse to niewielki pasaż na Starym Mieście, w którym mieszczą się kawiarenki i restauracje. Historia miejsca sięga 1891 roku, kiedy to pasaż stanowił łącznik między największą ulicą w mieście Calea Victoriei oraz Bankiem Nardowym. Elementem charakterystycznym pasażu jest szklany, żółty ozdobny sufit, który przepuszcza naturalne światło.

Pasaż czynny jest od godzin porannych, ale miejsce tętni życiem dopiero w godzinach wieczornych.

Caru’ cu bere

Bukareszt to też w dużej mierze doskonała kuchnia. Kuchnia rumuńska jest co prawda ciężka i tłusta, ale niektóre z dań są naprawdę przepyszne. Będąc w Bukareszcie warto jest wstąpić chociaż raz do takiej tradycyjnej rumuńskiej restauracji z lokalną kuchnią, muzyką i tradycyjnym wystrojem. Takim bardzo znanym miejscem jest restauracja Caru’ cu bere na Starym Mieście na ulicy Stavropoleos. Caru’ cu bere znajduje się w zabytkowym budynku, a historia restauracji sięga 1899 roku. W tym też roku restauracja została przeniesiona do budynku na ulicy Stavropoleos i poddana aranżacji według projektu architekta Siegfrida Kofczinsky. Dziś można podziwiać oryginalne secesyjne dekoracje austriackiego architekta.

Poza podziwianiem ponad stuletniego budynku w Caru’ cu bere można też oczywiście dobrze zjeść. Karta jest bardzo bogata i zawiera wszystkie tradycyjne dania rumuńskie. Królują tam oczywiście dania mięsne, ale jest też dużo dań bezmięsnych. Nie brakuje też deserów w tym przepysznych rumuńskich pączków zwanych papanasi.

Hanu’ lui Manuc

Na Starym Mieście warto jest także wstąpić do restauracji o nazwie Hanu’ lui Manuc. Jest to w zasadzie restauracja i zarazem najstarszy w Bukareszcie hotel działający od 1808 roku. Od momentu powstania miejsce to było centrum rozrywkowo-kulturalnym Bukaresztu. Przez stulecia obiekt przeszedł wiele renowacji, ale do dziś zachował swój oryginalny charakter i wystrój.

Hanu’ lui Manuc to tradycyjna rumuńska tawerna. Miejsce serwuje tradycyjne dania kuchni romańskiej podobnie jak Caru’ cu bere. W weekendy czas biesiadnikom umila zespół na żywo. Jest to takie swojskie, głośnie miejsce typowe dla bałkańskiego kraju.

Muzeum Narodowe Historii Rumunii

Przy ulicy Calea Victoriei w dawnym Pałacu Pocztowym znajduje się Muzeum Narodowe Historii Rumunii. Jak nie trudno się domyślić muzeum poświęcone jest historii Rumunii. W 60 salach wystawowych można zobaczyć artefakty od czasów prechistorycznych aż do dziś. Każdy z artefaktów opatrzony jest krótkim opisem. Wstęp do muzeum jest płatny.

Plac Rewolucji

Plac Rewolucji na ulicy Calea Victoriei to jedno z najważniejszych miejsc w Bukareszcie. Znajduje się tam kilka ważnych budowli i instytytucji, ale Plac Rewolucji ma przede wszystkim ważne znaczenie historyczne. 21 grudnia 1989 roku Ceaușescu wygłosił właśnie na tym placu przemówienie do stutysięcznego tłumu. Przemówienie dyktatora zostało źle przyjęte przez tłum i dało początek Rewolucji rumuńskiej, która zakończyła rządy dyktatorskie w Rumunii. Przed 1989 rokiem plac nosił nazwę Piața Palatului, a nazwa została zmieniona na Plac Rewolucji niedługo po obaleniu rządów Ceaușescu. Obecnie na Placu Rewolucji można zobaczyć:

• Muzeum Sztuk Pięknych
• Rumuńskie Ateneum
• Bibliotekę uniwerystecką
• Pomnik Odrodzenia – upamiętniajcy ofiary Rewolucji rumuńskiej z 1989 roku
• Pomnik Karola I

Rumuńskie Ateneum

Na Placu Rewolucji na szczególną uwagę zasługuje budynek Rumuńskiego Ateneum. Budynek powstał w 1888 roku i mieści się w nim sala koncertowa. Obiekt wybudowano w stylu neoklasycystycznym. Na zewnątrz znajduje się niewielki park z pomnikiem rumuńskiego pisarza Mihai Eminescu.

Ogrody Cișmigiu

Cișmigiu to największy i najstarszy park w Bukareszcie. Dziennie odwiedza go setki mieszkańców i turystów, a w weekendy nawet tysiące. W parku znajduje się sztuczne jezioro z wypożyczalnią łódek. Jest to fajne miejsce na spacer szczególnie w upalny dzień.

Park Karola I

Poza ścisłym centrum Bukaresztu znajduje się park Karola I nazwany tak na cześć króla rumuńskiego. Jest to bardzo ładny park, uważam, że jeden z ładniejszych w Bukareszcie, w którym można odpocząć od zgiełku miasta.

W parku Karola I znajduje się Mauzoleum i Grób Nieznanego Żołnierza. Historia Mauzoleum jest niezwykle ciekawa. W okresie od 1963 do 1989 roku Mauzoleum nosiło nazwę „pomnika Bohaterów Walki o Wolność Ludu i Ojczyzny”. Znajdowały się w nim krypty i urny komunistycznych przywódców. W 1991 roku ciała komunistycznych wodzów zostały przeniesione na cmentarze. Do Mauzoleum w parku Karola I przeniesiono ciała żołnierzy poległych w czasie I Wojny Światowej a nazwę pomnika zmieniono na Grób Nieznanego Żołnierza. Dziś Mauzoleum i pomnik strzeżone są przez całą dobę przez strażników.

Pałac Parlamentu

Pałac Parlamentu to jeden z największych budynków na świecie i największy budynek rządowy świata. Największy i najdroższy, bo koszta utrzymania takie jak elektryczność czy ogrzewanie przewyższają koszta utrzymania niejednego budynku rządowego w Stanach czy Azji.

Prace nad budową budynku Parlamentu rozpoczęto w 1980 roku oczywiście z inicjatywy Ceaușescu. Dyktator wykorzystał pretekst trzęsienia ziemi z 1977 roku i rozkazał wyburzyć większość starówki w mieście pod budowę gmachu Parlamentu. Miał być to nie tylko jeden budynek, ale cała dzielnica rządowa. I tak wyburzenia dobiegły końca w 1983 roku i rozpoczęto budowę pałacu. Budowę ukończono dopiero w 1997 roku chociaż już pod koniec lat 80-tych większość budynku oddana była do użytku.

Pałac Parlamentu zajmuje powierzchnię 830 tysięcy m², posiada ponad 1100 pomieszczeń w tym biura, restauracje, salę koncertową, biblioteki. Pałac jest siedzibą Izby Deputowanych czyli niższej izby parlamentu Rumunii, a także Senatu czyli wyższej izby.

Budynek Parlamentu otwarty jest także dla zwiedzających. A przynajmniej jego niewielka część. Pałac Parlamentu można zwiedzać w grupie z przewodnikiem. Zwiedzanie trwa godzinę i dostępnych jest kilka języków w tym angielski. Bilety należy zarezerwować telefonicznie. Trzeba zadzwonić z samego rana do kasy biletowej i zarezerowować miejsce. Opłaty dokonuje się już na na miejscu. Przewodnik oprowadza po kilku salach pałacowych i opowiada historię miejsca. Wszystkie informacje na temat zwiedzania i numer pod jaki należy zadzwonić znajdują się na stronie www.cic.cdep.ro

Łuk Triumfalny

Na alei Kiseleff podziwiać można 27 metrowy Łuk Triumfalny wybudowany w 1936 roku. Łuk poświęcony jest pamięci wszystkich żołnierzy poległych za Rumunię. Nie da się także nie zauważyć ogromnego podobieństwa do paryskiego Łuku Triumfalnego. To podobieństwo jest nawiązaniem do przyjaźni rumuńsko-francuskiej.

Park Herăstrău

Tuż obok Łuki Triumfalnego znajduje się park Herăstrău nad samym jeziorem o tej samej nazwie. Jest to ogromny park z restauracjami, kawiarenkami i placami zabaw.

Muzeum Wsi

Częścią parku Park Herăstrău jest Muzeum Wsi. Jest to płatny skansen będący największym i najstarszym muzeum na wolnym powietrzu w całej Rumunii. Na terenie skansenu znajduje się ponad 270 obiektów w tym domy mieszkalne, zakłady rzemieślnicze, cerkwie, zajazd.

Najlepsze restauracje w Bukareszcie