Planując wypad do Kioto, czytając przewodniki, blogi podróżnicze i przeglądając zdjęcia z całą pewnością w głowie utkwią Ci trzy obrazy: Świątyni Fushimi-inari, Złotego Pawilonu oraz lasu bambusowego. Zdjęcia tych miejsc znajdziesz w dosłownie każdym przewodniku i z każdego tekstu dowiesz się, że te atrakcje koniecznie trzeba zobaczyć. Kierując się radami podróżników odwiedziłam te i wiele innych miejsc w Kioto i bezwarunkowo zakochałam się w lesie bambusowym, a ściślej mówiąc w całej dzielnicy Arashiyama.

Ten słynny las bambusowy to tylko jedna z atrakcji, jaka czekać będzie na Ciebie w dzielnicy Kioto zwanej Arashiyama. Z ręką na sercu mogę powiedzieć, że jest to najpiękniejsze miejsce w Kioto i mogę nawet pokusić się o stwierdzenie, że najpiękniejsze, jakie odwiedziłam w Japonii. Wybierając się do Arashiyama miałam w swoim planie zwiedzania jedynie wspomniany las bambusowy a dostałam znacznie więcej.

Arashiyama Kioto

Arashiyama – moje wrażenia

Do dzielnicy Arashiyama wybraliśmy się wczesnym popołudniem. Był to naprawdę gorący dzień i temperatura dochodziła nawet do 35 stopni! Po kilkunastominutowej podróży metrem dotarliśmy na stację Arashiyama. Już sama stacja metra wyglądała bardzo klimatycznie, bowiem znacznie różniła się od tych w centrum miasta. Czułam się, jakbym została przeniesiona w czasie o kilkadziesiąt lat wstecz. Drewniane i piękne ławki, cudnie zdobione lampiony zamiast zwykłych halogenów i do tego widok na góry… Już wiedziałam, że będzie mi się tam bardzo podobać.

Po opuszczeniu stacji zaczęliśmy kierować się w stronę rzeki. Po chwili ujrzeliśmy cudowny krajobraz, który do dziś mam przed oczami. Jadąc do Arashiyama spodziewałam się zwykłego miejskiego parku, a nagle znalazłam się w samym środku Bieszczad 😉 Zielone wzniesienia, strumyki wodne, drewniane domki, cisza, spokój… i gejsze spacerujące po ulicach. Okej może gejsze są mało bieszczadzkie, ale pozostałe aspekty się zgadzają. Jednym słowem Arashiyamie mówię głośne i zdecydowane TAK i uważam, że jest to atrakcja numer jeden w Kioto. Nie wyobrażam sobie pobytu w Kioto bez odwiedzenia Arashiyamy. Nawet jeżeli Twój grafik jest bardzo napięty, to i tak koniecznie zarezerwuj sobie chociaż 2 godziny na odwiedzenie nie tylko lasu bambusowego, ale i innych miejsc w Arashiyama.

Jak dojechać do Arashiyama i jak zwiedzać

Dzielnica Arashiyama położona jest w północno-zachodniej części Kioto w dosyć bliskiej odległości od Złotego Pawilonu, więc możesz połączyć ze sobą te dwie atrakcje. Dojazd do Arashiyama z centrum Kioto jest niezwykle dogodny bowiem w Arashiyama znajduje się stacja metra. Dojedziesz tam bezpośrednio linią metra Hankyu-Arashiyama. Możesz również dojechać tam zwykłym autobusem miejskim. Czas podróży uzależniony będzie od miejsca, z którego zaczynasz podróż. Z głównej stacji w mieście – Kyoto – potrzebować będziesz mniej więcej 50 minut w jedną stronę.

Arashiyamę zwiedzać możesz na pieszo lub wynająć możesz rower. Zaraz po wyjściu ze stacji znajdziesz wypożyczalnię rowerów miejskich. Okolica nie jest całkowicie płaska i niektóre momenty mogą być wymagające, ale przyjemność ze zwiedzania rowerem jest bezcenna!

Kiedy najlepiej zwiedzać Arashiyamę

O pogodzie w Japonii pisałam już przy okazji wpisie o tym jak zaplanować podróż do Japonii. Znów najlepszą porą do odwiedzenia Arashiyama jest okres kwietniowo-majowy, czyli okres, kiedy zakwitają drzewa wiśniowe. Lato oraz jesień również dobrze się sprawdzą, ponieważ teren będzie bardzo zielony i krajobraz prezentować się będzie niesamowicie.

Arashiyama

Co warto zobaczyć w Arashiyama

Już wspomniałam, że Arashiyama to nie tylko rozsławiony las bambusowy, ale także zabytkowe mosty, strumyki, parki, świątynie a nawet park z małpami! Atrakcji jest tak wiele, że najlepiej zarezerwuj sobie co najmniej pół dnia, aby je wszystkie zobaczyć. Przekonaj się sam, co zobaczyć w Arashiyama.

Park małp Iwatayama

Pierwszym punktem na naszej mapie zwiedzania jest park małp. Nie jest to jednak mini zoo dla małp, a miejsce, w którym żyją dzikie małpy. Miejsce trochę podobne do tego na Gibraltarze. Dodatkowym atutem jest to, że park znajduje się na szczycie wzniesienia, z którego rozpościera się przepiękny widok na całe Kioto. Możesz zatem usiąść na ławeczce, podziwiać nieziemski widok na Kioto i do tego dokarmiać małpy! Idealny plan na wakacyjny wypoczynek. Dodam jeszcze, że oczywiście na szczyt trzeba wejść pieszo. Wspinaczka trwa 20 minut i jest trochę wymagająca, więc zabierz wygodne buty i dużo wody. W odróżnieniu od Gibraltaru, w Arashiyama nie ma możliwości wjazdu na szczyt kolejką linową.

Most Togetsukyo

Po wyjściu z parku małp kieruj się w stronę mostu Togetsukyo. Zaraz obok lasu bambusowego jest to najbardziej fotografowane miejsce w Arashiyama. Jest to zabytkowy most, który został wzniesiony w okresie Heian mniej więcej w X wieku i przeszedł rekonstrukcję w 1930 roku. Z mostu rozpościera się przepiękny widok na zielone górzyste tereny. Można też tam spotkać spacerujące gejsze.

Las bambusowy

I przechodzimy teraz do gwoździa programu, czyli słynnego lasu bambusowego! Nie znajduje się on zaraz za mostem Togetsukyo a mniej więcej 10 minut za nim. Droga do lasu jest bardzo przyjemna, bo najpierw prowadzi wzdłuż rzeki, a potem przez park. Sam las bambusowy liczy długość mniej więcej 500 metrów i faktycznie drzewa bambusowe są bardzo wysokie i robią ogromne wrażenie. Wyobrażam sobie, że w lekko wietrzny dzień wrażenia muszą być jeszcze bardziej piorunujące, kiedy bambusy kołyszą się w porywach wiatru. Oczywiście znajduje się tam naprawdę dużo turystów, więc ciężko o piękne zdjęcie. Jedyną radą na uniknięcie tłumów jest chyba wybranie się tam z samego rana.

Świątynia Tenryuji

Po wyjściu z lasu bambusowego dojdziesz do świątyni buddystycznej Tenryuji. Jest to jedna z 5 wielkich świątyń Zen w Kioto, która powstała w 1339 roku. Jest to główna świątynia w Kioto odłamu buddyzmu zwanego Rinza. Poza budynkiem świątyni odwiedzić możesz także przepiękne i niezwykle zadbane ogrody (chociaż zadbane ogrody to standard w Japonii). Wstęp na teren Tenryuji jest płatny i bilet możesz zakupić na miejscu w kasie.

Świątynia Tenryuji
Świątynia Tenryuji

Więcej świątyni buddystycznych

Świątynia Tenryuji to najczęściej odwiedzana świątynia w Arashiyama, ale nie jest wcale jedyną. W tej części miasta jest ich aż kilka i położone są one bardzo blisko siebie, więc możesz odwiedzić je w ciągu kilku godzin. Pamiętaj, że są one otwarte jedynie do 16 lub 17 więc zwiedzanie musisz rozpocząć w miarę wcześnie.

Oto lista pozostałych świątyń:

Daikakuji – jest to świątynia odłamu buddyzmu zwanego Shingon. Budynek został wzniesiony po koniec IX wieku.

Jojakkoji – położona w otoczeniu drzew klonowych świątynia Jojakkoji wybudowana została w 1596 roku. Znajduje się ona na lekkim wzniesieniu, z którego rozchodzi się widok na Kioto.

Nisonin – kolejna ze świątyń dedykowana jest odłamowi buddyzmu japońskiego zwanego Tendai.

Gioji – kolejna ze świątyń jest znacznie mniejsza od pozostałych i położona jest w samym środku lasu.

Adashino Nenbutsuji – ta świątynia znacznie różni się od pozostałych bowiem znajduje się tam tysiące kamiennych figur reprezentujących dusze zmarłych. Świątynia ta powstała w IX wieku kiedy to mnich Kobo Daish zapoczątkował ową tradycję układania tam kamiennych figur.

Otagi Nenbutsuji – ostatnia ze świątyń w Arashiyama jest o tyle wyjątkowa, że znajduje się w niej 1200 kamiennych figur rakan poświęconych wyznawcom buddyzmu. Każda z figur jest jedyna w swoim rodzaju.

Ulica Saga-Toriimoto

Będąc w świątyni Adashino Nenbutsuji przejdziesz przez ulicę Saga-Toriimoto, która zachowała swój wygląd, klimat i architekturę Japonii za czasów epoki Meiji. Wiele z budynków, które tam się znajdują to tradycyjne machiya, w których nadal mieszkają Japończycy. Ulica ta pochodzi z okresu 1868-1912 i jej wygląd został niezmieniony.

A jeżeli już zaczniesz opadać sił po intensywnym zwiedzaniu to odpocznij na chwilę w jednej z uroczych i klimatycznych restauracji. W Arashiyama jest ich naprawdę wiele i wszystkie oferują smaczne dania kuchni japońskiej.

Życzę Ci udanego pobytu w Kioto i Arashiyama i polecam sprawdzenie innych atrakcji w Kioto.

Arashiyama

Arashiyama

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.Wymagane pola są oznaczone *