Łysica to najwyższy szczyt Gór Świętokrzyskich i zarazem najniższy szczyt należący do Korony Gór Polskich. Ma on wysokość 614 m. n.p.m. i zdobyć go można nawet w mniej niż godzinę.
Po zdobyciu szczytu Łysa Góra wybraliśmy się na Łysicę. W odróżnieniu od Łysej Góry, Łysica nie jest skomercjalizowanym miejscem. Na szczycie nie ma żadnych dodatkowych atrakcji poza gołoborzem. Nie ma restauracji, toalety i innych turystycznych udogodnień. Jest jedynie kilka ławek i możliwość rozłożenia koca piknikowego. Na Łysicę trzeba wejść o własnych siłach. Nie ma tam drogi wyłożonej asfaltem jak na Łysej Górze i meleksów kursujących w obie strony.
Łysica jest bardziej wymagającym szczytem od Łysej Góry, ale nie oznacza to, że jest szczytem trudnym do zdobycia! Wręcz przeciwnie. Na szczyt Łysicy można wejść w mniej niż godzinę, przewyższenie jest wyższe i da się odczuć w nogach wchodzenie pod górę, ale drogę przejdzie każdy. Spokojnie dadzą sobie radę osoby starsze, dzieci, duże rodziny. A z górki to już wiadomo, że jest łatwo 🙂
Łysica – najwyższczy szczyt Gór Świętokrzyskich
Łysica, nazywana także Górą Świętej Katarzyny, jest częścią Świętokrzyskiego Parku Narodowego. Co ciekawe Łysica ma aż dwa wierzchołki. Wschodni wierzchołek czyli Skała Agaty ma wysokość 614 m. n.p.m. i jest najwyższym wierzchołkiem. 700 metrów dalej znajduje się wierzchołek zachodni o wysokości 613 m. n.p.m. z repliką krzyża z 1930 roku. To właśnie do niedawna wierzchołek zachodni był tym wyższym. Dopiero w 2018 roku nowe pomiary specjalistów z Politechniki Świętokrzyskiej zweryfikowały fakty.
Dziś zatem turyści wybierając się na Łysicę zaliczają dwa szczyty.
Łysica w całości pokryta jest lasem. W górnych partiach rośnie jodła a w niższych partiach las jodłowo-bukowy. Na samych szczytach znajdują się gołoborza.
Szlaki na Łysicę
Prze Łysicę przbiega czerwony szlak Główny Szlak Świętokrzyski im. Edmunda Massalskiego, który biegnie z Gołoszyc do Kuźniaków. Na szczyt można dojść wybierając jedną z dwóch tras:
- trasa zachodnia rozpoczynająca się z miejscowości Święta Katarzyna
- trasa wschodnia z Kakonina
Trasa zachodnia jest krótsza (ok 1 h), ale stopień przechylenia jest wyższy. Natomiast trasa z Kakonina jest dłuższa (ok 1,5 h) ale znacznie łatwiejsza.
Święta Katarzyna-Łysica – opis szlaku
Krótszy aczkolwiek trudniejszy szlak na Łysicę rozpoczyna się w mieście Święta Katarzyna.
Przed wejściem na szlak znajdują się dwa parkingi. Jeden znajduje się po drugiej stronie ulicy od wejścia do Parku Narodowego i jest bezpłatny. Drugi parking znajduje się tuż przed wejściem i również jest bezpłatny, ale kierowcy zachęcani są do pozostawienia datków na położony obok klasztor.
Miejsowość Święta Katarzyna jest mała ale znaleźć można tam karczmy, kawiarenki, lodziarnie i oczywiście stoiska z pamiątkami.
Wejście do Świętokrzyskiego Parku Narodowego, gdzie rozpoczyna się szlak na Łysicę znajduje się za parkingiem. Wejście do parku jest płatne i już na wejściu pracownik parku pobiera opłatę. Dorośli płacą 8 zł a dzieci i seniorzy 4 zł.
Cała droga prowadzi przez las. Polecam zabrać wygodne obuwie o twardej powierzchni, gdyż w dolnych partiach spaceruje się po konarach drzew a w wyższych partiach po kamieniach. Może być także dosyć ślisko szczególnie po nocnym deszczu.
Już po kilku metrach od wejścia zobaczymy kapliczkę i źródełko św. Franciszka. Pierwsza kapliczka w tym miejscu stanęła w 1641 roku z inicjatywy bernardyńskich braci z klasztoru w Świętej Katarzynie. Kapliczka, którą dziś widzimy pochodzi z XIX wieku.
Woda w źródełku jest pitna i wierzy się, że ma moc uzdrawiania. Ma ona stałą temperaturę i nigdy nie zamarza.
W górnych partiach zobaczymy wiele połamanych konarów drzew, martwych drzew, które zamieszkane są przez zwierzęta, owady i inne organizmy.
Bliżej szczytu krajobraz zacznie się zmieniać i zobaczymy słynne łysogórskie gołoborza.
Na samym szczycie znajduje się krzyż i tabliczka informacyjna. Nie brakuje też ławek, gdzie można odpocząć i zjeść. Warto dodać, że jest to ten niższy wierzchołek. Wyższy wierzchołek, czyli Skała Agaty znajduje się ok 700 metrów dalej.
Zejście z Łysicy zajmuje ok 30-40 minut.
Kakonin-Łysica – opis szlaku
Drugi ze szlaków rozpoczyna się w miejscowości Kakonin. Znajduje się tam duży bezpłatny parking.
Podobnie jak w przypadku szlaku ze Świętej Katarzyny tak i za wejście na szlak z Kakonina należy uiścić opłatę. Pracownik Świętokrzyskiego Parku Narodowego pobiera opłatę tuż przy wejściu.
Cały szlak biegnie przez las. Pokonanie trasy zajmuje ok 1,5 h i przewyższenie jest znacznie niższe niż na szlaku ze Świętej Katarzyny.
Pierwszym punktem orientacyjnym jest Przełęcz św. Mikołaja. Stamtąd do wyższego wierzchołka czyli Skały Agaty dzieli 50-minutowa wspinaczka. Niższy wierzchołek z krzyżem znajduje się 700 metrów dalej.
Łysica – dojazd i parking
Podróżując na Łysicę z Kielc można zdecydować się na jeden z dwóch środków transportu.
Pierwszy to samochód. Dojazd z Kielc do Świętej Katarzyny lub Kakonina zajmie 30 minut. Droga wiedzie przez malownicze wsie kieleckie. W obu miejscowościach znajdują się parkingi (w tym bezpłatne).
Druga możliwość to autobus miejski. Z dworca głównego w Kielcach odjeżdżają autobusy do Bodzentyna/Świętej Katarzyny a także do Kakonina. Rozkład jazdy można sprawdzić na stronie przewoźnika. Podróż zajmuje do 50 minut.
Dodatkowo w okresie wakacyjnym zarówno do Świętej Katarzyny jak i na Łysą Górę można dojechać z Kielc specjalnym, darmowym autobusem. Taki autobus kursuje jedynie w wakacyjne weekendy.
Łysica – informacje praktyczne
- Szlak na Łysicę w całości prowadzi przed las. Ważne jest zatem, aby zabrać buty z twardą powierzchnią i takie, których nie szkoda jest zabrudzić. Po opadach deszczu podłoże może być mokre.
- Szlak z Kakonina jest łatwiejszy, a ze Świętej Katarzyny trudniejszy (wyższe przechylenie) ale krótszy.
- Restauracje i sklepy znajdują się w Świętej Katarzynie i Kakoninie. Na szczycie nie ma możliwości kupna prowiantu lub wody.
- Warto zabrać ze sobą wodę i jedzenie. Na zachodnim wierzchołku znajdują się ławki. Miejsca siedzące można również znaleźć na szlaku.
- Szlaki znajdują się na terenie Świętokrzyskiego Parku Narodowego, więc wstęp jest płatny. Opłaty pobierają pracownicy ŚPN.