Kuchnia rumuńska nie jest na każde podniebienie i nie każdemu przypadnie do gustu. Dania są tłuste, kaloryczne i króluje w nich mięso. I to dużo mięsa. Desery są konkretne a porcje w restauracjach ogromne. Nie ma w tradycyjnej kuchni rumuńskiej miejsca na lekkostrawność i umiar. Niektóre z dań rumuńskich są jednak grzechu warte.

Oj tak, kuchnia rumuńska jest tłusta i ciężkostrawna. Zdziwiło mnie to, gdyż inne kuchnie bałkańskie jak na przykład kuchnia bułgarska czy kuchnia chorwacka obfitują w wiele warzywnych i lekkich dań. W Rumunii na stołach króluje mięso, majonez, śmietana i dużo tłuszczu. Są też desery – bomby, ale akurat one warte są każdej kalorii 😉 Kuchnia rumuńska nie przypadła mi do gustu właśnie ze względu na ten ciężkostrawny wymiar. Rumunię odwiedzałam latem, kiedy to temperatury sięgały 35C. Miałam wtedy ochotę na chłodniki lub sałatki a każda z restauracji serwowała mięsa z grilla. Sałatki owszem w kuchni rumuńskiej istnieją, ale wszystkie z dodatkiem majonezu. A z zup na stołach królują wszelkiego rodzaju ciorby, z czego najbardziej popularna ciorba to ta z kotlecikami lub flakami. Tradycyjne dania rumuńskie już takie są, ale mimo dużej ilości tłuszczu spróbowałam wielu z nich. Do jednych z chęcią jeszcze kiedyś wrócę, a o innych wolę zapomnieć 😉 Warto jeszcze dodać, że porcje w rumuńskich restauracjach są bardzo duże. Rumuni naprawdę wiedzą jak dobrze i do syta zjeść.

Kuchnia rumuńska dania

Kuchnia rumuńska

Kuchnia rumuńska – 12 najlepszych rumuńskich dań

Oto 12 dań, które miałam okazję spróbować w Rumunii.

Papanași

Zaczynam trochę można powiedzieć od końca, bo od deseru. Ale nie byle jakiego deseru, a chyba najlepszego na świecie dania deserowego – papanași! Zakochałam się bezgranicznie w bombie kalorycznej jaką jest deser papanași. Jest to niebo w gębie, ale kalorii ma chyba z milion i należy do tych z kategorii mocno niezdrowych. Papanași to pączki z nadzieniem twarogowym, które smażone są na głębokim oleju. Podawane są z dużą ilością tłustej śmietany oraz z domowej roboty konfiturą. Całość smakuje wyśmienicie. Papanași podawane są zawsze na świeżo i trzeba na nie czekać kilkanaście minut, ale zawsze są ciepłe. Ta śmietanka i konftitura spływają po ciepłym serowym pączku i całość smakuje obłędnie. Naprawdę papanași są grzechu warte i z pewnością nie ma co myśleć o kaloriach tylko należy delektować się smakiem.

Kołacz

Kolejnym deserem znanym w całej Rumunii jest kołacz. W dużym uproszczeniu kołacz to słodkie ciasto wypiekane na patyku. Można kupić je na każdym rogu w rumuńskich miastach. Na rogu, bo kołacze sprzedawane są w budkach. Tak naprawdę kołacz to typowy przysmak na całych Bałkanach a i w polskich miastach można często spotkać świeżo wypiekane kołacze.

Kołacz to ciasto z mąki żytniej lub pszennej wypiekane pod żarem na drewnianym wałku z rączką. Takie wypieczone ciasto posypywane jest cukrem, cynamonem lub wiórkami kokosowymi i stanowi świetną przekąskę. Najlepszy kołacz to ten przygotowywany na świeżo.

Kołacz

Omlet

Typowe śniadanie rumuńskie jest duże, obfite i naprawdę solidne. Rumuni często zajadają się rano daniami jajecznymi, a takim najbardziej powszechnym daniem śniadaniowym jest omlet. Ja spróbowałam raz takiego typowego omleta i ledwo zjadłam jego połowę. Mój omlet zawierał pomidory, paprykę, ser, pieczarki, szczypiorek, cukinię i była naprawdę, ale to naprawdę ogromny.

Omlet

Mamałyga

Na polskich stołach królują ziemniaki, a na rumuńskich mamałyga. Mamałyga to potrawa z mąki lub kaszy kukurydzianej. Mąkę kukurydzianą wystarczy zagotować na wodzie lub mleku i gotowe. Mamałyga w kuchni rumuńskiej spełnia taką samą rolę jak u nas tłuczone ziemniaki. Jest ona dodatkiem do ryb, mięs. Mamałygę można zamówić także jako danie główne na przykład z dodatkiem sera lub mięsa mielonego. Na zdjęciu widnieje właśnie mamałyga z serem białym (ser podobny do fety). Wygląda może niezbyt ciekawie i zachęcająco, ale ta mamłyga była przepyszna.

Kuchnia rumuńska mamałyga

Ciorbă de burtă

Kuchnia rumuńska to przede wszystkim ciorby, czyli ciepłe zupy podawane z chlebem. Rodzajów ciorb jest tyle ilu jest kucharzy w Rumunii. Są takie oczywiście sztandarowe rumuńskie ciorby. Jedną z nich jest Ciorbă de burtă, czyli flaki! Tę zupkę posmakować można w każdej rumuńskiej restauracji. Podawana jest ona z ostrą papryczką u boku i ze śmietanką. Polskich flaków nie jadam, ale już na pierwszy rzut oka widać, że Ciorbă de burtă różni się od naszego, polskiego odpowiednika. Rumuńska wersja, jak widać na zdjęciu ma taki ładny mleczno-żółty kolor i mocno pachnie czosnkiem. Przygotowuje się ją z większą ilością warzyw i oczywiście ze śmietaną.

Ciorba de Burta

Ciorbă de perișoare

Kolejną niezwykle popularną ciorbą jest Ciorbă de perișoare, czyli barszcz z pulpecikami. Barszcz przyrządzany jest tradycyjnie na bulionie mięsnym z warzywami. Pulpeciki formowane są z mięsa wieprzowo-wołowego z dodatkiem ryżu. Ciorba posypywana jest dużą ilością świeżej natki pietruszki.

Ciorba de perisoare

Zacuscă (pasta z bakłażana)

Zacuscă to tradycyjne smarowidło do chleba. W podstawowej wersji jest to pasta z pieczonych bakłażanów z dużą ilością czosnku i cebulką. Często do bakłażanów dodawana jest także pieczona papryka. Danie sprawdza się najlepiej jako przystawka do chleba, ale także jako dodatek do mięs.

Salată de boeuf

Któż z nas nie zna smaku majonezowej sałatki warzywnej? Rumuni także mają swoją sałatkę warzywną, ale w wersji mięsnej! Salată de boeuf to dokładnie nasza sałatka warzywna z dodatkiem ugotowanej cielęciny lub wołowiny pokrojonej w kostkę. Jest to typowa przystawka, którą można zamówić w każdej rumuńskiej restauracji.

Salata de boeuf

Sarmale

Sarmale to nic innego jak nasze polskie gołąbki, tylko w wersji mini. Przygotowuje się je z kiszonej kapusty a nadzienie to połączenie mięsa wołowo-wieprzowego, cebuli i nawet boczku. Jest to danie główne najczęściej serwowane z mamałygą i oczywiście śmietaną. Sarmale są dużo mniejsze od naszych polskich gołąbków, dlatego na talerzu można dostać nawet 5-6 sztuk.

Sarmale

Mici

Kolejnym daniem mięsnym w Rumunii są mici. Mici to rumuński odpowiednik naszej polskiej kiełbasy. Mici to w dużym uproszczeniu grillowane kiełbaski bez osłonki. Przyrządza się je z trzech rodzajów mięsa: baranina, wieprzowina, wołowina z dodatkami cebuli, czosnku i przypraw. Podawane są zawsze z ostrą musztardą i najczęściej z frytkami lub opiekanymi ziemniakami. Mnie mici do gustu nie przypadły, ale miłośnicy polskiej kiełbasy z pewnością docenią smak mici.

Mici

Lokalne sery i wędliny

Bardzo popularną przekąską w Rumunii jest deska lokalnych wędlin i serów. Ja o taką deskę pokusiłam się w Sybinie, więc były to wyroby lokalne dla Transywlanii. Przyznam, że zjadłam jedynie sery, bo wędliny były dla mnie zdecydowanie zbyt tłuste. I to była jedynie przystawka przed daniem głównym 😉

Sery i wędliny

Gulasz wołowy

W wielu rumuńskich restauracjach spotkać też można gulasz wołowy. Nie jadam zbyt często dań mięsnych, a o gulasz wołowy w Rumunii pokusiłam się dwukrotnie. I za każdym razem bardzo mi smakował. W gulaszu rumuńskim bardzo mocno czuć paprykę i przyprawy i myślę, że to właśnie przyprawy stanowią o dobrym smaku gulaszu rumuńskiego.

Ciekawe fakty

🌍 PołożenieRumunia
🧑‍🤝‍🧑 Ludność20000000
💬 Język urzędowyrumuński
🌤 Klimatumiarkowany kontynentalny
💰 Walutalej rumuński (RON)
⛪ Religiaprawosławie
⏰ Strefa czasowaUTC +2 – zima; UTC +3 – lato
🍜 Lokalna kuchniaPapanași, Mamałyga, Ciorbă de burtă, Ciorbă de perișoare, Zacuscă (pasta z bakłażana), Salată de boeuf, Sarmale, Mici, Lokalne sery i wędliny, Gulasz wołowy

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.Wymagane pola są oznaczone *