Miasto położone na wyokości 3,399 m – Cusco!

Na wysokości 3,339 metrów, w Andach peruwiańskich znajduje się przeurocze miasto – Cusco. Nazwa miasta w języku keczua oznacza „pępek świata” i niegdyś była to stolica Państwa Inków. Dziś jest to jedno z najczęściej odwiedzanych miejsc w Peru, przez które przejeżdża każdy podróżnik odwiedzający Machu Picchu!

Prawdę mówiąc bardzo trudno jest przez Cusco jedynie przejechać. Jest to tak piękne i wciągające miasteczko, że aż szkoda nie zostać tam na dłużej. Można tam spędzić kilka fajnych dni na zwiedzaniu, długich spacerach i jedzeniu. Oj tak, kuchnia w Cusco jest niesamowicie pyszna a tamtejsze knajpki mogą spokojnie konkurować z najlepszymi restauracjami na świecie. Planując zatem podróż do Machu Picchu nie zapomnij wygospodarować kilku dni na pobyt w Cusco. Naprawdę warto.

Moje wrażenia z Cusco!

W Cusco spędziłam prawie tydzień i była to taka moja baza wypadowa do zwiedzania całej Świętej Doliny łącznie z Machu Picchu. Na tamtejsze lotnisko przyleciałam z Limy. Port lotniczy znajduje się kilkanaście kilometrów od centrum. Po wyjściu z hali przylotów (w zasadzie jednego pomieszczenia – lotnisko jest bardzo, ale to bardzo małe) wsiadłam w taksówkę i po 20 minutach już byłam w hotelu. Dużym zaskoczeniem był dla mnie fakt, że znacznie więcej osób w tym rejonie mówi po angielsku niż w Limie. Może przeciętny taksówkarz angielskiego nie zna, ale bez problemu po angielsku można się dogadać w hotelach czy restauracjach. Co prawda, mój kierowca taksówki nawet jednego słówka po angielsku nie znał, ale był bardzo wyrozumiały i dzielnie znosił mój zardzewiały hiszpański 🙂

Po zostawieniu walizek od razu z pustym brzuchem udałam się na poszukiwanie dobrej knajpki. Nie było z tym trudno. Restauracji w mieście jest pełno. Wyszukałam restaurację Abra i mój wybór okazał się być strzałem w dziesiątkę! Po raz pierwszy spróbowałam peruwiańskiego ceviche i byłam zachwycona!

Niestety kilka chwil po obiedzie dopadła mnie słynna choroba wysokościowa, o której przecież tyle wcześniej czytałam. Cusco jak wspomniałam leży na wysokości 3,339 metrów i w powietrzu jest 40% mniej tlenu niż na poziomie morza. Bardzo częstym efektem są zatem zawroty głowy, problemy z oddychaniem, zmęczenie. I mnie te wszystkie objawy dopadły bardzo szybko. Nie miałam siły spacerować, cały czas ziewałam i nie mogłam złapać oddechu. Wróciłam do hotelu i całe popołudnie przeleżałam w łóżku. W hotelach w mieście dostępne są nawet butle tlenowe, dla osób z poważniejszymi problemami. Mnie butla tlenowa całe szczęście potrzebna nie była, ale piłam codziennie herbatkę z koki i brałam tabletki, które dostępne są w każdym sklepie. Objawy zupełnie ustąpiły dopiero trzeciego dnia od przyjazdu. Ważne jest zatem, żeby poświęcić 1 lub 2 dni na odpoczynek. Nie planuj zupełnie nic, gdyż nie wiesz jak Twój organizm zareaguje na taką wysokość.

Po pełnej regeneracji rozpoczęłam zwiedzanie Cusco i całej Świętej Doliny. Najbardziej urzekli mnie ludzie, którzy są przemili. Oczywiście jest dużo naciągaczy, jak na turystyczne miasto przystało, ale ogólnie mieszkańcy są bardzo serdeczni, ciepli i otwarci. Zachwyciła mnie architektura miasta, kuchnia i przyroda! Cusco leży przecież w Andach peruwiańskich. Tamtejsze widoki są nie do opisania.

Moim głównym celem podróżniczym w tym rejonie było Machu Picchu a Cusco okazało się być bardzo pozytywnym zaskoczeniem.

Gdzie leży Cusco

Cusco leży w południowej części Peru, w Andach Peruwiańskich. Lima znajduje się ponad 1,100 km na północny zachód od Cusco, a Machu Picchu jedynie 100 km.

Jak dojechać do Cusco

Do Cusco można dojechać na dwa sposoby:

• Samolot. Dziennie z Limy odlatuje kilkanaście samolotów na lotnisko w Cusco. Trasa ta obsługiwana jest przez przewoźników LATAM oraz SKY. Lot trwa 60 minut.
• Autobus. Najbardziej popularnym przewoźnikiem w Peru jest firma RedBus. Dystans Lima – Cusco można pokonać w 20 godzin. Jest to oczywiście bardzo długa podróż, ale też i bardzo tania (loty bywają drogie). Podobno też jadąc autobusem organizm stopniowo przyzwyczaja się do zmiany wysokości i można uniknąć choroby wysokościowej już na miejscu.

Dlaczego warto odwiedzić Cusco

Powodów, dla których warto odwiedzić Cusco jest pełno. Miasto było niegdyś stolicą Państwa Inków i wiąże się z nim niesamowita historia. Co prawda, Hiszpanie zdobyli miasto, zniszczyli je i na miejscu wybudowali nowe. Do dnia dzisiejszego przetrwało jednak kilka miejsc z czasów inkaskich. Wiele czasu można zatem spędzić w mieście na zwiedzaniu zabytków i muzeów przybliżających historię całego regionu.

Przyroda jest kolejnym powodem, dla którego warto spędzić w Cusco dłuższą chwilę. Spacerując po mieście można podziwiać w oddali panoramę górską. A w okolicy można wybrać się do innych pięknie położonych miejscówek. Andy peruwiańskie naprawdę zapierają dech w piersiach!

Jak już wspomniałam kuchnia peruwiańska w Cusco nie ma sobie równych. Tamtejsze ceviche czy lomo saltado to jedne z lepszych dań jakie próbowałam w czasie podróży. Swoje długie wieczory (w Peru szybko się ściemnia) spędzałam właśnie w knajpkach smakując lokalne dania i popijając pisco sour!

Nie zapominajmy, że Peru a w szczególności Andy i Święta Dolina to ojczyzna alpak! Alpaki w Cusco można spotkać dosłownie wszędzie. Można je spotkać na polach, wysoko w górach i nawet na ulicach. Chociaż te uliczne alpaki to pułapka dla turystów. Za zdjęcie z alpaką trzeba bowiem zapłacić 🙂

Cusco atrakcje. Co warto zobaczyć w Cusco i okolicach

Oto kilka miejsc w Cusco i poza miastem, które odwiedziłam i które polecam zobaczyć. Samo miasto można zwiedzać na pieszo. Natomiast na wycieczki poza miastem trzeba wybrać się z taksówką lub colectivo. Colectivo to taki prywatny busik, który odjeżdża z przystanku po zebraniu się wszystkich pasażerów. Nie ma określonego rozkładu, ale za to jest bardzo tani w odróżnieniu od taksówki.

Plaza de Armas

Plaza de Armas to serce Cusco. Jest to główny plac znajdujący się w centrum, który od początków istnienia miasta był jego najważniejszym miejscem. Już za czasów inkaskich toczyło się tam całe życie towarzyskie, kulturowe i społeczne. Dziś jest podobnie.

Na Plaza de Armas znajduje się niewielki skwer zamknięty dla ruchu samochodowego, gdzie można odpocząć na trawniku, ławce lub przy fontannie. Wokół skwera znajdują się zabytkowe budynki. Znaleźć w nich można hotele, pensjonaty, restauracje i sklepy. Nie brakuje tam też zabytków takich jak chociażby Katedra Cusco.

Plac już od godzin porannych tętni życiem. Od wczesnego rana otwierają się kawiarenki i małe sklepiki. Wieczorem miejsce po brzegi wypełnione jest turystami i bawiącymi się lokalsami.

Katedra Cusco

Wspomniana Katedra to najbardziej okazały zabytek na Plaza de Armas. Prace nad budową świątyni rozpoczęto w 1560 roku a ukończono w 1654 roku.

Katedra jest mieszanką renesansu i stylu klasycznego. Do budowy wykorzystano kamień z murów z inkaskiego ośrodka w pobliżu Cusco – Sacsayhuamán. Katedrę wybudowano po zdobyciu miasta przez Hiszpanów, a powstała ona w miejscu, w którym niegdyś znajdował się pałac jednego z inkaskich królów.

Wnętrza można zwiedzać codziennie.

Kościół Kompanii Jezusa

Kolejną zabytkową świątynią na Plaza de Armas jest Kościół Kompanii Jezusa. Świątynia powstała na miejscu inkaskiego pałacu Amarucancha a prace nad budową rozpoczęły się w 1576 roku. Prace zainicjowali jezuici. W wyniku trzęsienia ziemi kościół uległ znacznym zniszczeniom i odbudowano go w roku 1668.

Wnętrza kościoła można zwiedzić przez cały dzień.

Muzeum Historyczne

Kilka kroków od Plaza de Armas znajduje się Muzeum Historyczne miasta Cusco. Położone jest ono w przepięknym budynku, w którym kiedyś znajdował się dom pisarza, Garcilaso de la Vega Chimpuocllo. Budynek powstał na przełome XVI/XVII wieku i charkateryzuje go typowo andaluzyjski styl architektoniczny. W samym centrum znajduje się plac otoczony balkonem z łukowatymi oknami.

W muzeum znajdują się wystawy poświęcone głównie okresowi przed panowaniem Inków i z okresu Państwa Inków. Można też tam znaleźć bardziej współczesną sztukę. Muzeum posiada bogatą kolekcję obrazów tzw. Szkoły Cusco i jej artystów: Diego Quispe Tito czy Paula Chillitupa.

Muzeum Sztuk Współczesnych

Kolejnym muzeum w Cusco, które warto odwiedzić jest muzeum poświęcone sztuce współczesnej. Muzeum Sztuki Współczesnej powstało w 1995 roku i jak sama nazwa wskazuje skupia się tylko i wyłącznie na sztuce z ostatnich kilku dekad.

Znajduje się tam prawie 300 prac artystów od końca lat 80-tych XX wieku.

Muzeum Sztuk Popularnych

Muzeum Sztuk Popularnych to muzeum etnograficzne skupiające prace artystów lokalnych. Znaleźć tam można rzeźby, ceramikę, zdjęcia, biżuterię wykonane po 1940 roku. Jest to bardzo małe muzeum zajmujące jedynie jedną salę.

San Blas

Bez dwóch zdań moim ulubionym miejscem w Cusco okazała się być dzielnica San Blas. Jest to dzielnica położona tuż obok ścisłego centrum na lekkim wzgórzu. Oznacza to zatem, że czeka nasz mała wspinaczka po schodkach. Widoki na górze rekompensują jednak lekki wysiłek.

San Blas to najbardziej klimatyczna dzielnica Cusco. Niektórzy pewnie określili by ją mianem dzielnicy hipsterskiej. Ja powiedziałabym, że jest to dzielnica artystów. Na wąskich, kamienistych uliczkach znajdują się małe sklepiki i pracownie artystyczne, kawiarenki i restauracje. Jest też duży punkt widokowy, z którego można podziwiać panoramę na całe miasto. Jest tam ładnie, spokojnie i można fajnie odpocząć od zgiełku, który panuje na Plaza de Armas.

Qorikancha iKościół Santo Domingo

Qorikancha to jedno z najważniejszych sanktuariów inkaskich poświęcone najważniejszym bogom panteonu inkaskiego. Tam koronowano i odprawiano pogrzeby królów Państwa Inków. Był to monumentalny kompleks na terenie Cusco, który po ataku hiszpańskich konkwistadorów w 1534 roku został całkowicie splądrowany.

Na miejscu świątyni inkaskiej wzniesiono Kościół Santo Domingo oraz klasztor dominikański. Zwiedzając klasztor można zobaczyć mury dawnej świątyni inkaskiej, które są na tyle trwałe, że przetrwały niejedno trzęsienie ziemi. Na dziedzińcu można też zobaczyć ośmiokątną studnię, w której Inkowie składali dary.

Wstęp do Kościoła Santo Domingo jest bezpłatny, natomiast przy wejściu do klasztora należy uiścić opłatę.

Saqsaywaman

Na obrzeżach miasta znajduje się kompleks inkaskich kamiennych murów o nazwie Sacsayhuamán.

Budowla składa się z trzech murów ułożonych w zygzak. Najcięższy z kamieni waży 350 ton. Nie jest do końca jasne jak Inkowie zdołali przetransportować kamienie z kamieniołomu oddalonego o 15 kilometrów. Do końca nie jest znane także przeznaczenie miejsca. Mogła to być twierdza lub świątynia.

Sacsayhuamán znajduje się na wysokości 3,600 metrów. Rozpościera się zatem stamtąd ładny widok na Cusco. Zaraz obok kompleksu znajduje się słynny punkt widokowy 'Mirador desde el Cristo Blanco’ z figurą Jezusa. Do obu miejsc można dojść z centrum Cusco na pieszo.

Sanktuarium Zwierząt Cochahuasi

20 km za miastem znajduje się Sanktuarium Zwierząt Cochahuasi. Wybrałam się do niego przy okazji wypadu do Pisac. Był to krótki przystanek, który zasugerował mi taksówkarz (na miejsce można dojechać jedynie taksówką lub colectivo).

Sanktuarium Zwierząt to prywatna organizacja, która skupia się na pomocy zwierzętom, które uległy wypadkom lub są chore. Właściciele opiekują się i leczą zwierzaki a następnie wypuszczają je na wolność. Właściciel Sanktuarium to przemiły człowiek, który oprowadził nas po ośrodku i dokładnie opowiedział historię miejsca i opisał losy poszczególnych zwierzaków.

Mirador Taray

W drodze do Pisac warto jest też zatrzymać się przy punkcie widokowym Mirador Taray. Jest to bardzo znany punk widokowy z przepięknymi górskimi widokami. Fajne miejsce na zdjęcia 🙂

Pisac

I wreszcie słynny Pisac, o którym już wspomniałam kilkakrotnie. Pisac to niewielkie miasto położone 30 km od Cusco. Jest to fajna mieścina z dużym targiem. Nie samo miasto jednak stanowi główną atrakcję a znajdujące się w pobliżu miejsce arecheologiczne.

To w tym miejscu bowiem Inkowie wznieśli miasto, które służyło jako forteca, miejsce kultu a także osiedle mieszkalne. Hiszpanie z łatwością odnaleźli Pisac i zniszczyli fortecę. Dziś można podziwiać jedynie pozostałości murów. Miejsce archeologiczne położone jest jednak w cudownym miejscu, z którego rozpościera się piękny widok na Andy.

Moim zdaniem naprawdę warto jest zarezerwować sobie jeden dzień na wycieczkę do Pisac i okoliczne miejsca takie jak Mirador Toray lub Sanktuarium Zwierząt.

Gdzie warto zjeść w Cusco

Jack’s Cafe – myślę, że jak pójdziesz raz do Jack’s Cafe to już będziesz tam wracać codziennie! Tak dobrej kuchni nie jadłam dawno. Śniadania w Jack’s przyprawiają o zawrót głowy a w szczególności tosty francuskie. Miejsce znajduje się w dzielnicy San Blas i jest grzechu warte. Ja do dziś wspominam te pyszności z Jack’s Cafe 😛

A Mi Minera – restauracja z typowo peruwiańską kuchnią. Menu jest dosyć ograniczone, ale zawiera te najważniejsze dania kuchni peruwiańskiej. Próbowałam słynnego peruwiańskiego dania Aji de Gallina i byłam zachwycona!

Abra Bistro – tutaj koniecznie spróbuj ceviche. Zresztą każde inne danie też jest wspaniałe!

Avocado, Toast & More – jak sama nazwa wskazuje tutaj zjesz awokado w każdej postaci. Malutkie miejsce z fajnymi tostami z awokado i pysznymi koktajlami. Idealne na mały głód.