Jeziora, miasta portowe, plaże, jachty, pola, cisza i wszechobecna przyroda. Jeżeli szukasz spokojnego miejsca na wypoczynek to postaw na Mazury. Kilka dni na mazurskiej wsi, w samym środku lasu, w pobliżu jezior z dala od zgiełku wielkich miast to gwarancja udanego wypoczynku. Na Mazurach można się relaksować bez końca, pływać, żeglować, zwiedzać, spacerować.

Czy Mazury są tylko dla żeglarzy? Nie! Ja nie żegluję, nie mam patentu i na pewno łodzi sama nie wynajmę. Mimo to na Mazurach mogę spędzić fajny czas. Cały obszar Warmii i Mazur jest bogaty w liczne atrakcje zarówno dla żeglarzy jak dla osób, które nie żeglują. Można wypoczywać na mazurskich plażach, spacerować po lasach lub zwiedzać zabytki i miasta. Jak to na polskich wakacjach bywa, plan działania uzależniony jest od pogody. Ja na swoich wakacjach na Mazurach trafiłam na mieszaną pogodę. Bywały dni upalne i deszczowe. Ze względu na mieszankę pogodową miałam zatem okazję podziwiać nie tylko mazurskie jeziora, ale odkryć wiele atrakcji regionu i podczas zwiedzania poznać niezwykłą historię Warmii i Mazur.

Poniżej przygotowałam listę miejsc, które odwiedziłam na Mazurach i do których z chęcią raz jeszcze wrócę. Mazury zwiedzałam samochodem i taką formę poruszania się po regionie polecam. Zaskakująco, nie spotkałam tam zbyt wielu rowerzystów (pewnie przez brak wydzielonych ścieżek). Jest to spory obszar, więc samochód jest naprawdę konieczny.

Co zobaczyć na Mazurach. Największe atrakcje Mazur: jeziora, miasta, porty i więcej

Mikołajki

Mikołajki to chyba najbliższe skojarzenie z Mazurami. Jest to jedna z największych turystycznych miejsowości w tym regionie, która przyciąga setki turystów. Mikołajki położone są nad uroczym Jeziorem Mikołajskim, które łączy się ze Śniardwami. Miasto Mikołajki miło mnie zaskoczyło. Fakt, jest to jedno z bardziej turystycznych miejsc na Mazurach z niezliczoną ilością stoisk z pamiątkami, budek z goframi i smażalniami ryb. Miasto ma jednaj swój urok. Port i deptak wzdłuż jeziora są bardzo zadbane, widać, że miejsce w ostatnich latach przeszło sporą metamorfozę. Deptakiem można wybrać się na fajny spacer, można wypić kawę z widokiem na jezioro. Nie ma też tam dzikich tłumów, więc naprawdę można fajnie wypocząć.

Poza spacerem można w Mikołajkach pokusić się o rejs po Jeziorze Mikołajskim. Wybór rejsów jest całkiem spory. Bilet na ponad godzinny rejst dużym wycieczkowym statkiem kosztuje ok 50 zł. Rejsy z obiadem lub kolacją to już cena blisko 200 zł. Można też wynająć łódkę motorową nawet bez patentu i bez sternika. Taka łódka kosztuje ok 250 zł za godzinę. Ze sternikiem ok 350 zł.

W bardzo deszczowy dzień wybrałam się w Mikołajkach do aquaparku Tropicana przy hotelu Gołębiewski. Przyznam, że ta wizyta była moim najgorszym doświadczeniem na Mazurach. Było tak głośno, tak dużo ludzi, że cała wizyta mnie wymęczyła. Do tego aquapark sam w sobie nie jest zbyt imponujący. Byłam zawiedziona chociażby niskim poziomem obsługi, szatnie i prysznice wymagają remontu gdyż są naprawdę nieestetyczne. Tropicanę zatem odradzam!

Jezioro Śniardwy

Jezioro Śniardwy to największe jezioro w Polsce. Ma powierzchnię 11340 ha i maksymalną głębokość ponad 23 metrów. Linia brzegowa wynosi ponad 64 km. Dookoła linii brzegowej znajdują się pola namiotowe i porty chociaż jest ich stosunkowo niewiele jak na jezioro o tym rozmiarze. Wynika to z faktu iż brzeg jeziora jest dosyć zabagniony i zarośnięty co czyni je trudno dostępnym.

Śniardwy uważane jest także za dosyć niebezpieczne jezioro ze względu na gwałtownie zmieniające się na nim warunki atmosferyczne. Nawet doświadczeni żeglarze mają tam problemy. Jest tam dosyć wietrznie i pojawiają się niespodziwane nawałnice. Jezioro najlepiej jest podziwiać z punktów widokowych. Ja miałam okazję zobaczyć Śniardwy podczas rejsu z Mikołajek.

Jezioro Śniardwy

Wojnowo

Wojnowo to jedna z tych spokojnych, pięknych wsi w których można spędzić błogi wypoczynek. Wieś położona jest nad rzeką Krutynią, niedaleko jeziora Duś. Panuje tu cisza, spokój i błoga wiejska atmosfera. Mnie do Wojnowa przyciągnęła tamtejsza cerkiew. W Wojnowie znajduje się bowiem jeden z jedenastu w Polsce klasztorów prawosławnych. Na terenie owego klasztoru znajduje się cerkiew Zaśnięcia NMP wybudowana w 1927 roku. Na terenie klasztoru mieszka kilka sióstr, które opiekują się miejscem.

Cerkiew można zwiedzać, ale tylko kilka dni w tygodniu w określonych godzinach. Ja miałam szczęście, bo akurat w niedzielnie popołudnie ok godziny 16 cerkiew była czynna dla zwiedzających. Po cerkwii oprowadza jedna z sióstr, która opowiada historię miejsca i opowiada o prawosławiu. Wstęp jest płatny.

Wojnowo Mazury

Park Dzikich Zwierząt

W Kadzidłowie na trasie między miastami Ruciane-Nida i Mikołajki znajduje się Park Dzikich Zwierząt. Jest to ogród zoologiczny na wolnym powietrzu założony na początku lat 90-tych przez Andrzeja Krzywińskiego. Znajduje się tam ponad 400 zwierząt z ponad 100 gatunków. Są tam jelenie, łosie, wilki, rysie, żbiki, ptaki drapieżne, daniele, kozy muflony, sarny i więcej. Obszar ponad 100 ha zwiedza się jedynie z przewodnikiem. Miejsce jest chętnie odwiedzane, więc grupy organizowane są w sezonie nawet co 15 minut. Zwiedzanie obiektu trwa ok 90 minut. Przewodnik opowiada o zwierzętach i o historii miejsca. Niektóre ze zwierząt można głaskać i karmić z ręki.

Bilety do parku kupuje się na miejscu i akceptowane są jedynie płatności gotówką (odwiedzałam w 2023 roku).

Park Dzikich Zwierząt Mazury

Park Dzikich Zwierząt Mazury

Giżycko 

Stolica polskiego żeglarstwa i jedno z większych mazurskich miast – Giżycko. To właśnie w malutkiej wsi pod Giżyckiem spędziłam swój czas na Mazurach, więc do Giżycka zajrzałam kilka razy. Giżycko jest chyba najbogatszm w atrakcje miastem na Mazurach. Przyznam, że Giżycko nie do końca skradło moje serce. Mam wrażenie, że miasto przechodzi większą rekonstrukcję. Niektóre miejsca są naprawdę ładne a inne znów odstraszają.

Giżycko ma jeden z większych portów na Mazurach. Z portu odpływają bardzo fajne rejsy po jeziorach mazurskich. Można na przykład zdecydować się na całodzienny rejs do Mikołajek czy Węgorzewa. Port jest faktycznie ładny, ale część jest cały czas w przebudowie. Pewnie za kilka lat port i plaża Giżycka dorównają kroku Mikołajkom.

Poza portem w Giżycku zobaczyć można Twierdzę Boyen, która przez lata miała bardzo ważne znaczenie militarne. Dziś po budynkach oryginalnej twierdzy niewiele pozostało, ale można zwiedzić jej tereny. Czas zwiedzania trwa ok 90 minut. Polecam zajrzeć także do Wieży Ciśnień. Na jej szczycie znajduje się taras widokowy z kawiarenką.

Jezioro Niegocin i Jezioro Kisajno

Giżycko położone jest nad przepięknym Jeziorem Niegocin. Niegocin ma 2604 ha powierzchni i sięga ponad 39 metrów głębokości. Jezioro połączone jest z jeziorem Kisajno kanałem Giżyckim. Kisajno ma powierzchnię 1896 ha i głębokość 25 metrów. Te dwa jeziora szczególnie upodobali sobie żeglarze, którzy spędzają na wodach cały dzień. Z Giżycka odpływają na Niegocin i Kisajno kilkugodzinne rejsy. W Giżycku można także wypożyczyć żagłówkę lub łódź motorową. Znajdują się tam także szkoły żeglarskie i windsurfingowe.

Jezioro Niegocin Mazury

Kisajno Mazury

Jezioro Kisajno Mazury

Wilkasy

Wilkasy to wieś znajdująca się pod Giżyckiem nad jeziorami Niegocin i Tajty. Bardzo polecam to miejsca dla rodzin, które szukają spokojnego miejsca blisko plaży. Tamtejszy port i plaża są wprost idealne na rodzinne wakacje. Wilkasy to także centrum sportów wodnych. Można tam zapisać się do szkółki żeglarskiej lub windsurfingowej. Takie szkółki popularne są w szczególności wśród dzieci i młodzieży. W Wilkasach można także wypożyczyć kajaki, rowerki i spędzić uroczy czas nad wodą.

Muzeum Indian

Muzeum Indian to taka nietypowa atrakcja jak na Mazury. Któżby się przecież spodziewał wioski Indian w Krainie Polskich Jezior! A jednak, 10 km od Giżycka, w Spytkowie znajduje się Muzeum Indian. Jest to prywatny obiekt założony przez pasjonatów kultury Indian. Obiekt składa się z muzeum z eksponatami i z części na wolnym powietrzu. Część zamkniętą zwiedza się z przewodnikiem, a część na wolnym powietrzu już samemu.

W części zamkniętej przewodnik oprowadza po wystawach (jest to tylko jeden pokój). Na wolnym powietrzu można znaleźć typowe indiańskie namioty tipi. Do dyspozycji są także strzelnice. Myślę, że obiekt ma potencjał, ale mam wrażenie, że całość była jakby niezadbana. Przewodnik (który chyba jest właścicielem) nie do końca nawet chciał tam być. Mówił, że kultura indiańska go pasjonuje, ale energii w nim zero. Część otwarta też zdecydowanie wymaga podrasowania, bo na chwilę obecną jest to zwykłe podwórko z kilkoma namiotami.

Muzeum Indian Mazury

Muzeum Indian Mazury

Węgorzewo

Kolejnym większym ośrodkiem turystycznym na Mazurach jest Węgorzewo. Jak na Mazury przystało jest tam zatoka z portem. I to bardzo ładnym portem. Można wybrać się tam na fajny spacer lub skorzystać z przejażdżki łódką. Nad samym portem znajduje się także informacja turystyczna, w której można uzyskać informacje na temat Węgorzewa i tamtejszych atrakcji. A tych jest całkiem sporo. Znajdziemy tam Park Etnograficzny, Muzeum Kultury Ludowej czy Zamek Krzyżacki. Niestety nie udało mi się zwiedzić tych miejsc, gdyż Węgorzewo odwiedzałam późnym popołudniem i wszystkie miejsca były zamknięte. Park Etnograficzny wydawał się jednak bardzo ciekawym miejscem, do którego z pewnością zajrzę przy okazji kolejnej wizyty.

Węgorzewo Mazury

Jezioro Mamry

Węgorzewo położone jest nad drugim co do wielkości jeziorem na Mazurach – Mamry. Jezioro Mamry ma powierzchnię 2504,40 ha i sięga głębokością ponad 43 metrów. Znajduje się na nim wiele portów i plaż. Ja odwiedziłam plażę miejską „Mamry”, znajdującą się w Węgorzewie. Bardzo przyjemne miejsce z wydzielonym kąpieliskiem i knajpkami. Moża wypożyczyć sprzęt wodny i spędzić miły, relaksujący dzień na plaży.

Jezioro Mamry

Jezioro Mamry

Bunkry w Memerkach

Osada leśna Memerki znajduje się 8 km od Węgorzewa i 22 km od Giżycka. Znajduje się tam jeden z największych niemieckich kompleksów bunkrów z II wojny światowej. Kompleksy zachowały się do dnia dzisiejszego w stanie niezniszczonym. W całym kompleksie zwiedzić można 3 obiekty:

  • kompleks bunkrów, w tym bunkier 'gigant’ którego ściany mają grubość 7 metrów. Bunkry zwiedza się samemu, można przejść przez korytarze, zobaczyć sale, w których przygotowano ekspozycje.
  • muzeum II wojny światowej
  • wieża widokowa

Wstęp do obiektu jest płatny.

Sztynort

Sztnort to jeden z piękniejszych mazurskich portów. Piękniejszych i nowszych bo powstał kilkanaście lat temu. Do Sztynortu można dotrzeć drogą lądową jak i wodną. Przy samym porcie znajduje się wiele miejsc parkingowych. Główną atrakcją Sztynortu jest oczywiście port dookoła którego można wybrać się na spacer. Znaleźć można też tam klimatyczne knajpki również takie na wolnym powietrzu. Bardzo polecam wybrać się do Sztynortu wieczorem na lampkę wina z wiodkiem na Jezioro Sztynorckie.

Sztynort Mazury

Sztynort Mazury

Kętrzyn

Kętrzyn to mazurskie miasteczko oddalone o 30 km na zachód od Giżycka. Do Kętrzyna wybrałam się przy okazji zwiedzania zachodniej części Mazur. Odwiedziłam tam dwa miejsca. Pierwszym z nich był Zamek Krzyżacki. Zamek ten sięga historią aż XIV wieku. Obiekt w 1945 roku doszczętnie spłonął. Dziś odwiedzać możemy rekonstrukcję zamku na podstawie zachowanych rycin z wieku XIX. We wnętrzach znajduje się Muzeum i Biblioteka. Kilka kroków od Zamku znajduje się Bazylika Mniejsza św. Jerzego z tego samego okresu. Jest to najlepiej zachowany kościół obronny na Mazurach.

Kętrzyn Mazury

Święta Lipka

Historia barokowej Bazyliki Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny w Świętej Lipce sięga aż XIV wieku. Otóż wtedy też jeden z osadzonych w więzieniu w Kętrzynie modlił się do obrazka Matki Bożej znajdującego się na lipie. Jego modły zostały wysłuchane i został on ułaskawiony. Kilka lat później w tym miejscu ustawiono kaplicę, do której zaczęły wybierać się pierwsze pielgrzymki. Budowę kościoła rozpczęto w XVII wieku i trwała ona kilkadziesiąt lat.

Dziś Bazylika w Świętej Lipce to popularne miejsce dla pielgrzymek i atrakcja turystyczna Mazur. Obok Bazyliki znajduje się niewielkie muzeum, w którym można poznać dokładnie historię miejsca. W okolicach Bazyliki znajduje się także kilka restauracji z lokalną kuchnią warmińską. Ja polecem odwiedzić Karczmę Berta.

Święta Lipka Mazury

Święta Lipka Mazury

Wilczy Szaniec

Wilczy Szaniec to nazwa obiektu w którym w latach 1941 – 1945 siedzibę miała kwatera główna Adolfa Hitlera. Takich miejsc na terenie kraju było kilka i to właśnie tutaj Hitler dowodził operacjami wojennymi. Wilczy Szaniec wybudowano aby Hitler mógł dowodzić wojskami podbijającymi ZSRR. Załoga Wilczego Szańca liczyła ponad 2000 osób. Cały obiekt otoczony był ogromnym polem minowym, a strażnicy obserwowali okolicę z wysokich wież. W tej właśnie kwaterze miał miejsce zamach na życie Hitlera.

Obiekt Wilczego Szańca dostępny jest dziś dla zwiedzających. Z budynków nie zachowało się praktycznie nic. Zobaczyć można jedynie ruiny obiektów. Każdy z nich jest dokładnie opisany i wyjaśnione jest do czego dane miejsce służyło w czasie wojny. Do środka budynków wchodzić nie można z kilkoma wyjątkami.

Mrągowo

Mówiąc o Mazurach nie można zapomniec o Mrągowie. W końcu wszystkie drogi porwadzą do Mrągowa… A ja zajrzałam tam wieczorem, kiedy to miasto było dosłownie wyludnione. Wybrałam się do centrum, na spacer dookoła jeziora Czos i do amfiteatru. Jest to bardzo spokojne miejsce idealne na kilkugodzinny spacer.

Mazury Mrągowo

Mazury Mrągowo

Olsztyn

Jeżeli masz więcej czasu to zaplanuj jednodniową wycieczkę do zachodniej części województwa warmińsko-mazurskiego. Ja wybrałam się w taką podróż z Giżycka. Jednym z przystanków była stolica województwa – Olsztyn. Pierwszym z miejsc, które zobaczyłam była starówka, gdzie wybraliśmy się na długi spacer. Następnie spędziłam urocze popołudnie nad jeziorem Ukiel, które znajduje się kilka kilometrów od centrum. Przy jeziorze znajduje się promenada, plaża miejska, wypożyczalnia sprzętu. Są resturacje, kawiarenki. Naprawdę fajnie miejsce na spędzenie nawet całego dnia. Myślę też, że Olsztyn to fajny pomsył na wypad weekendowy.

Olsztyn Mazury

Olsztyn Mazury

Park Etnograficzny w Olsztynku

Kilkanaście kilometrów od Olsztyna znajduje się Park Etnograficzny w Olsztynku. Już niejednokrotnie pisałam, że skanseny uwielbiam i zawsze chętnie odwiedzam takie miejsca. Skansen w Olsztynku mnie nie zawiódł. W tymże skansenie zobaczyć można repliki budownictwa typowego dla rejonu Warmii i Mazur z XVIII i XIX wieku. Są domy mieszkalne, kościoły, szkoła, wiatraki, spichlerze, zagroda są też nawet zwierzęta. Świetne miejsce na długi spacer. We wtorki wstęp do skansenu jest bezpłatny.

Muzeum Bitwy pod Grunwaldem

A na koniec wycieczki po warmińsko-mazurskim polecam zajrzeć do Grunwaldu, gdzie znajduje się Muzeum Bitwy pod Grunwaldem. Jedno moje z największych, pozytywnych zaskoczeń w warmińsko-mazurskim. Muzeum zwiedza się z przewodnikiem, audioprzewodnikiem lub samemu. Polecam jedną z pierwszych dwóch opcji. Zwiedzanie z audioprzewodnikiem trwa 40 minut natomiast z przewodnikiem ok 90 minut. Muzeum jest bardzo ciekawe i przedstawia historię regionu, zakonu krzyżackiego i wyjaśnia zdarzenia, które doprowadziły do Bitwy pod Grunwaldem. Odwiedzający mogą też wybrać się na spacer na pola grunwladzkie, gdzie toczyła się bitwa. Tam też znajduje się pomnik oraz ruiny kaplicy, którą wzniesiono w rok po bitwie.

Grunwald

Jak widać Mazury to nie tylko jeziora ale też zabytki, miasta i niezwykle ciekawa historia. Wakacje na Mazurach przypadną do gustu każdemu 🙂

Ciekawe fakty

🌍 PołożenieWojewództwo warmińsk-mazurskie
⏰ Strefa czasowakartacze, karmuszka, plińce z pomoćką, zupa rybna, ryby
🗽 AtrakcjeMikołajki, Jezioro Śniardwy, Wojnowo, Park Dzikich Zwierząt, Giżycko i Twierdza Boyen, Jezioro Niegocin i Jezioro Kisajno, Wilkasy, Muzeum Indian, Węgorzewo, Jezioro Mamry, Bunkry w Memerkach, Sztynort, Kętrzyn, Święta Lipka, Wilczy Szaniec, Mrągowo, Olsztyn, Park Etnograficzny w Olsztynku, Muzeum Bitwy pod Grunwaldem

2 komentarze

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.Wymagane pola są oznaczone *