Przeprowadzka do Hiszpanii – brzmi nieźle, prawda? Któź nie chciałby żyć w cudownych warunkach przyrody, nad morzem lub w górach i to przy słonecznym niebie prawie przez cały rok! Jeżeli chodzi Ci po głowie całkowita zmiana stylu życia to ten poradnik z pewnością okaże się bardzo pomocny!

Ja do Hiszpanii przeprowadziłam się w 2023 roku. Od zawsze chciałam w Hiszpanii mieszkać, ale moja przeprowadzka okazała się zwyczajnie splotem sprzyjających wydarzeń. Ostateczną decyzję podjęłam na pewniaka, bez strachu i żadnych obaw. Już wcześniej mieszkałam na Malcie i w Londynie więc byłam przekonana, że z kolejną przeprowadzką pójdzie mi sprawnie. Przyznam, że przeprowadzka do Hiszpanii okazała się najbardziej stresującą i wymagającą z moich dotychczasowych przeprowadzek! Najbardziej wymagające okazało się szukanie mieszkania do wynajęcia, ale załatwianie innych formalności również do najłatwiejszych nie należało. Kilka razy załamałam ręce i chciałam się poddać, ale całe szczęście tego nie zrobiłam.

Na podstawie moich doświadczeń z osiedlinami w Hiszpanii przygotowałam krótki poradnik jak poradzić sobie z przeprowadzką do Hiszpanii, od czego zacząć i jakie kroki należy wykonać. Mam nadzieję, że mój poradnik pomoże niejednej duszycce poszukującej swojego szczęścia w słonecznej Hiszpanii 😉

Hiszpania

Przeprowadzka do Hiszpanii – krok po kroku

Zanim przejdziemy do szczegółów to chciałabym zaznaczyć, że jest to w całości mój subiektywny poradnik. Opisuję tutaj jak wyglądały moje osiedliny w Hiszpanii, a konkretnie w Barcelonie. Warto wspomnieć, że Hiszpania składa się z kilku regionów i każdy region (a nawet i miasto w regionie) mogą rządzić się swoimi prawami. I tak na przykład formalności które dla mnie okazały się najtrudniejsze w Barcelonie mogą być dziecinne łatwe w Madrycie. W Hiszpanii dużo zależy od miejsca zamieszkania, ludzi i szczęścia. Jeżeli w jednym miejscu spotkasz się z odmową to wybierz się tam kolejnego dnia i jak trzeba to kolejnego 🙂

Wpisujcie swoje wrażenia z przeprowadzki do Hiszpanii w komentarzach do tego postu!

Nauka języka hiszpańskiego

Zacznę chyba od rzeczy najważniejszej – nauki języka hiszpańskiego. Jeżeli biegle władasz językiem hiszpańskim to spokojnie dasz sobie radę. Jeżeli po hiszpańsku nie mówisz to rozpocznij naukę języka już dziś. Pracownicy hoteli, restauracji czy obiektów turystycznych mówią w języku angielskim. Natomiast urzędnicy porozumiewają się jedynie w języku hiszpańskim. Jeżeli masz szczęście i trafisz na miłą osobę to możesz użyć tłumaczy internetowych w trakcie rozmowy. W większości przypadków jednak będziesz zmuszony mówić po hiszpańsku. Ja do Hiszpanii przyjechałam ze znajmością hiszpańskiego na wczesnym poziomie B1. Ten poziom wystarczył, żeby się osiedlić, ale bardzo żałowałam, że nie uczyłam się więcej i szybciej języka. Znajomość hiszpańskiego jest naprawdę niezwykle ważna!

Wynajem mieszkania krótkoterminowego

Pierwszych kilka dni lub tygdni a może i miesięcy będziesz musiał spędzić w hotelu lub mieszkaniu z krótkim terminem wynajmu. Takie lokum koniecznie trzeba zarezerwować jak najwcześniej. Hiszpania to bardzo turystyczne miejsce i w okresie wakacyjnym ceny wynajmu rosną bardzo szybko. Ja w Barcelonie wynajęłam na 6 tygodni niewielkie studio przez portal Airbnb. Zapłaciłam bardzo dużo mimo, że przyjechałam do Barcelony przed najwyższym sezonem (był to przełom kwietnia/maja). 6 tygodni wystarczyło, żeby znaleźć mieszkanie i się przeprowadzić. W przeciwnym razie musiałabym swój pobyt w Airbnb przedłużyć.

Hiszpania

Hiszpański numer telefonu (karta prepaid)

Po przylocie do Hiszpanii polecam od razu kupić kartę prepaid z hiszpańskim numerem telefonu. Taką kartę można kupić już nawet na lotnisku. Ja kupiłam kartę Vodafone. Polecam porównać który operator ma lepsze i tańsze oferty. Ja wybrałam Vodafone bo był to jedyny sklep na lotnisku. Na tym etapie niestety nie możesz jeszcze podpisać umowy na abonament. Natomiast po dokonaniu większości formalności będziesz mógł przenieść ten numer nawet do innego operatora i podpisać umowę na abonament (warunkiem jest posiadanie konta bankowego).

Numer NIE

Zdecydowanie najważniejszym i najbardziej palącym punktem przeprowadzki do Hiszpanii jest wyrobienie numeru NIE. Bez numeru NIE przybysz z zagranicy mieszkający na terytorium Hiszpanii jest zwyczajnym intruzem. Dopiero z numerem NIE stajesz się pełnoprawnym rezydentem Hiszpanii. NIE to Número de Identidad de Extranjero, czyli numer identyfikacji cudzoziemców. NIE wyrobić można jedynie na posterunku policji po wcześniej umówionym spotkaniu.

NIE można wyrobić jedynie pod pewnymi warunkami. Jednym z nich jest stała praca w Hiszpanii, kupno nieruchomości, pobyt dłuższy niż 3 miesiące. W moim przypadku była to praca w Hiszpanii. Spotkanie na komisariacie odbyć się może nie wcześniej niż dwa tygodnie przed rozpoczęciem pracy. Takie spotkanie można zamówić online na własną rękę lub skorzystać z oferty agencji. Niestety umówienie tego spotkania na własną rękę graniczy z cudem (przynajmniej w Barcelonie). Strona nie działa, a jak już zadziała to nie ma terminów. Jest to pewnie celowe działanie mające zmusić obcokrajowców do skorzystania z usług agencji. Wyrobienie NIE przez agencję kosztuje ok 100 euro i agencja załatwia wszystko. Pracownicy mówią jakie dokumenty będą potrzebne, organizują spotkanie na policji i nawet idą tam razem z Tobą. Jest to duże ułatwienie dla osób nie posługujących się językiem hiszpańskim.

Spotkanie trwa 5 minut i numer NIE przyznawany jest na miejscu (oczywiście jeżeli posiadasz wszystkie dokumenty).

Dodam jeszcze, że do aplikacji potrzebować będziesz adresu w Hiszpanii. Podaj zatem adres znajomego. Jeżeli nie masz znajomych na miejscu to podaj adres hotelu. Pamiętaj jednak, że ten adres będzie widniał na Twojej karcie NIE.

Seguridad Social

Z numerem NIE możesz przystąpić do aplikacji o Seguridad Social, czyli numeru ubezpieczenia społecznego. Tutaj będę mieć najmniej do powiedzenia, bowiem o ten numer aplikował mój pracodawca (i tak też to się zazwyczaj odbywa, to pracodawca składa wniosek o Seguridad Social w imieniu pracownika). Do aplikacji będzie potrzebny hiszpański numer telefonu.

Hiszpania

Konto bankowe

Z numerem NIE i hiszpańskim numerem telefonu możesz już założyć konto bankowe! Tutaj polecam już się dobrze przygotować i wcześniej zastanowić się w jakim banku chcesz otworzyć konto. Ja zdecydowałam się na ING. Konto otworzyłam na miejscu w placówce (w takich instytucjach mało kto mówi po angielsku). Do założenia konta wymagany był numer NIE, umowa o pracę i hiszpański numer telefonu. Niektóre banki nie wymagają NIE lub umowy o pracę.

Wynajem mieszkania długoterminowego

Z numerem NIE i kontem bankowym możesz już rozpocząć szukanie swojego gniazdka pod wynajem w Hiszpanii! I tutaj rozpoczyna się prawdziwa zabawa. Wynajem mieszkania w Barcelonie do łatwych nie należy. Jest to też bardzo droga sprawa.

Pierwszym problemem jest niechęć właścicieli mieszkań do obcokrajowców. Szczególnie tych nowoprzybyłych obcokrajowców. Przy wynajmie należy okazać źródło przychodów i udowodnić zarobki w Hiszpanii w ciągu ostatnich kilku miesięcy. W przypadku przeprowadzki do Hiszpanii jest to oczywiście niemożliwe. Jeżeli właściciel jest wyrozumiałą osobą to zrozumie i zaakceptuje dokumenty zzagraniczne, ale to rzadkość. W Barcelonie jest więcej chętnych na wynajem mieszkania niż samych mieszkań. Szczególnie mieszkań w dobrej okolicy, w dobrym stanie i w dobrej cenie. Trzeba zatem naprawdę dużo się napracować, żeby znaleźć lokum idealne.

A jak już się znajdzie takie gniazdko to trzeba szeroko otworzyć portfel. Już na samym początku trzeba zapłacić pierwszy czynsz z góry, do tego depozyt w wysokości 2-3 miesięcy ceny wynajmu. Do tego ja jeszcze musiałam zapłacić 10% rocznego czynszu agencji przez którą wynajmowałam mieszkanie (od jakiegoś czasu to właściciel opłaca agencje, nie wynajmujący). Na sam koniec najlepsze. Zazwyczaj mieszkania w Hiszpanii wynajmowane się nieumeblowane. Jeżeli masz szczęście to w mieszkaniu będą wbudowane szafy i sprzęty kuchenne. Ja miałam to szczęście i nie musiałam kupować szaf czy lodówki. Musiałam natomiast kupić łóżko, sofę, stoły bo moje mieszkanie było puściutkie.

Empadronamiento 

Jeżeli masz już w ręku umowę na wynajem to możesz wystąpić o empadronamiento czyli zameldowanie. O empadronamiento można wystąpić w lokalnym ratuszu. Wystarczy że na stronie online umówisz spotkanie i zbierzesz wymagane dokumenty (umowa o wynajem w języku hiszpańskim, numer NIE, paszport). Przy zmianie adresu zamieszkania będziesz znów musiał zgłosić nowy adres w ratuszu.

Karta zdrowia

Z empadronamiento możesz aplikować o kartę zdrowia (można to zrobić online). Taka karta umożliwi Ci korzystanie z publicznej służby zdrowia w Hiszpanii.

Hiszpania

Przeprowadzka do Hiszpanii do łatwych nie należy, ale warto! Ja odetchnęłam z wielką ulgą kiedy dopełniłam wszystkich formalności i kiedy już byłam w swoim wynajętym mieszkaniu. Z numerem NIE, kontem w banku, mieszkaniem hiszpańskie drzwi stoją otworem. Możesz zawierać wszelkiego rodzaju umowy, jak chociażby na internet czy telefon. Nawet możesz kupić mieszkanie i korzystać z benefitów socjalnych. Jesteś pełnoprawnym rezydentem Hiszpanii! I teraz już ze spokojem możesz cieszyć się hiszpańskim słońcem 😉

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.Wymagane pola są oznaczone *