Kavala, lub spolszczona wersja Kawala, to małe nadmorskie miasteczko położone w północno-wschodniej Grecji nad zatoką o tej samej nazwie. Kavala jest przykładem na to, że idealne, bajkowe greckie wakacje wcale nie muszą być na wyspie. Co więcej, na lądzie mogą być o wiele bardziej ekscytujące.
Od samego początku Kavala mnie zaskoczyła. W pozytywny sposób oczywiście. Wybraliśmy się tam w drodze na wyspę Thassos. Kavala miała być naszym kilkudniowym przystankiem. Nie miałam zbyt wielkich oczekiwań co do miasta. Nie znalazłam wcześniej porządnego przewodnika, więc trochę jechaliśmy w ciemno. Również miałam mylne przeświadczenie, że tylko na wyspie może być fajnie (pewnie ze względu na moje złe doświadczenia z Atenami). Okazało się jednak, że Kavala to urocze miasteczko, z cudownymi widokami – tak jak na wyspach (a nawet lepiej).
W Kavali mieszkaliśmy z dala od centrum, w dzielnicy, która znajduje się na małym wzgórzu. Nasz pokój znajdował się na pierwszym piętrze kamienicy, a z balkonu mieliśmy niesamowity widok na zatokę i całą dzielnicę. Do centrum prowadziła promenada, która ciągnie się przez kilka kilometrów i prowadzi, aż do portu. Poranki zaczynaliśmy zatem od tradycyjnej greckiej frappe z widokiem na morze, potem kilka godzin zwiedzania i na koniec kolacja w tawernie. A zwiedzania w Kavali jest całkiem sporo, bo miasto ma długą i bogatą historię. Można zobaczyć tam antyczne kompleksy, muzea, pozostałości po antycznych budowlach, starówkę i oczywiście piękny port z żaglówkami. Do tego dzień można urozmaicić sobie kąpielą w morzu lub właśnie wycieczką żaglówką. Jedno jest pewne – dłuższe wakacje lub nawet szybki wypad do Kavali to strzał w dziesiątkę.
Kavala: co zobaczyć w mieście i okolicach
W ciągu trzech dni udało nam się zobaczyć najciekawsze miejsca w Kavali i okolicach. Kavalę odwiedziliśmy w sierpniu i trafiliśmy na szczyt upałów. Termometr wskazywał prawie 40 stopni w cieniu. Taki upał trochę utrudniał wycieczki po mieście, ale daliśmy radę. Zdecydowanie pomagały przystanki na mrożone frappe oraz szybkie kąpiele w morzu. Poniżej zamieszczam listę miejsc, które udało mi się zobaczyć w Kavali. Zaczynam od wschodniej części miasta i będę kierować się w stronę centrum.
Marina Perigialiou
Marina Perigialiou to miejsce, którego nie znajdziesz w typowych przewodnikach. To jedno z tych miejsc, o którym wiedzą tylko mieszkańcy. Jest to malutki port na wschód od centrum, w którym parkują łodzie rybackie. Wokół malowniczej zatoki znajdziesz kilkanaście restauracji specjalizujących się w rybach i owocach morza. Restauratorzy codziennie mogą liczyć na dostawę świeżych ryb, więc wysoka jakość produktów gwarantowana. Polecam wybrać się tam wieczorem, kiedy temperatury spadają a zatoka jest pięknie podświetlona. Dodam jeszcze, że ceny w tamtejszych restauracjach są niższe niż w centrum (porcje też są większe).
Akwedukt
Jednym z ważniejszych budynków już w samym centrum miasta jest akwedukt. Pochodzi on z pierwszej połowy XVI wieku i wzniesiony został przez Bizantyjczyków. Początkowo była to jedynie ściana otaczająca miasto. Dopiero w 1530 roku Sulejman Wspaniały zdecydował o przebudowie muru na akwedukt. Wtedy też dodano do konstrukcji charakterystyczne łuki. Co ciekawe, akwedukt dostarczał wodę miastu z gór Pangajon aż do 1911 roku. Dziś akwedukt jest jedną z głównych atrakcji miasta Kavala.
Kościół św Mikołaja (Agios Nicolaos)
Zaraz obok akweduktu, w samym centrum znajduje się kościół pod wezwaniem św Mikołaja. Budynek ten powstał w 1530 roku jako meczet. Patronem meczetu był Ibrahim Pasha, szwagier Sulejmana Wspaniałego. Był to najważniejszy meczet w mieście, który był częścią większego kompleksu zwanego Imaret (kompleks składał się z domów, tawern, łaźni). W 1926 roku meczet przekształcono w kościół. Minaret charakterystyczny dla meczetów przekształcono w wieżę zegarową. W 1945 roku patronem kościoła został patron żeglarzy – św. Mikołaj.
Co ciekawe, dokładnie w tym miejscu niegdyś znajdowała się chrześcijańska bazylika. To właśnie tam przybył św. Piotr i głosił swoje nauki. To wydarzenie uwiecznione jest na fresku znajdującym się na zewnątrz obecnego kościoła.
Panagia
Akwedukt i kościół św Mikołaja leżą u stóp Starego Miasta zwanego – Panagia. Całe Stare Miasto położone jest na niewielkim wzniesieniu. Panagia to piękny labirynt wąskich, brukowanych uliczek i starych kamienic z czerwonymi dachówkami. Znajdują się tam głównie domy mieszkalne, ale zobaczyć też można kilka ciekawych zabytków, o których będę pisać. Panagia po prostu zapiera dech w piersiach. Same uliczki i budynki są przepiękne, a do tego widok na morze i port dodaje uroku. Można tam spacerować bez końca i nigdy nie będzie dość.
Polecam zabrać ze sobą wygodne buty i butelkę wody. Niektóre z uliczek są dosyć strome i oczywiście jest to wzgórze, więc cały czas trzeba się lekko wspinać.
Acropolis
Na samym szczycie Starego Miasta znajduje się forteca zwana Acropolis of Kavala. Forteca powstała w XV wieku i miała za zadanie bronić miasto przed najazdami wrogów. Taką funkcję pełniła aż do okresu Drugiej Wojny Światowej. Dziś jest to jedna z większych atrakcji turystycznych miasta. Wstęp do środka jest płatny. Odwiedzający mogą wejść na szczyt wieży, skąd rozpościera się panoramiczny widok na zatokę, port i całe miasto. Można też zobaczyć cysternę, spiżarnię, zbrojownię oraz dziedziniec. W fortecy regularnie odbywają się także koncerty i inne wydarzenia kulturowe.
Meczet Halil Bey i dom Mohhameda Ali
Spacerując po Panagii warto jest także zatrzymać się obok meczetu Halil Bey, który został wybudowany w 1530 roku. W środku znajduje się muzeum ze stałymi i tymczasowymi wystawami. Obok znajduje się dom Mohhameda Ali, który urodził się w Kavali. Mohhamed Ali to wicekról Egiptu, który założył dynastę panującą w Egipcie aż do XX wieku. Jego dom to idealny przykład XVIII-wiecznej architektury osmańskiej.
Port
W samym centrum miasta znajduje się ogromny port morski, w którym stacjonują prywatne żaglówki i łodzie rybackie. Znajduje się tam także terminal pasażerski skąd odpływają promy na Thassos i inne greckie wyspy. Tam też cumują ogromne statki wycieczkowe. W ciągu dnia port jest dosyć spokojnym miejscem, w którym mało się dzieje. Wieczorem miejsce zmienia się nie do poznania. Po zmroku mieszkańcy wychodzą na ulice, spotykają się z przyjaciółmi na lampkę wina lub kolację w tamtejszych tawernach. W okresie letnim życie w Grecji rozpoczyna się bowiem po zmroku, kiedy temperatury znacznie spadają. Ja polecam spacer po porcie zarówno w ciągu dnia, jak i wieczorem.
Muzeum Archeologiczne
Po zachodniej stronie portu znajduje się budynek Muzeum Archeologicznego. Muzeum poświęcone jest regionowi Kavala i zawiera wiele cennych artefaktów sprzed kilku wieków. Znajdziesz tam kolumny, nagrobki, biżuterię i naczynia. Muzeum jest dosyć małe, ale w dobry sposób przybliża historię tego regionu.
Plaża Paralia Kalamitsa
W samym centrum miasta i poza miastem znajdziesz wiele ładnych plaż. Ja mogę polecić ulubioną plażę mieszkańców – Paralia Kalamitsa. Plaża znajduje się w zachodniej części wybrzeża. Nie wypożyczysz tam leżaków czy parasoli, więc wszystkie rzeczy trzeba zabrać ze sobą. Możesz jednak liczyć na spokój, ładne widoki i czystą wodę. Dodatkowo zachód słońca na tej plaży wygląda przepięknie.
Kompleks archeologiczny Philippi
Bardzo polecam wybrać się do położonego 20 km za miastem kompleksu archeologicznego Philippi. Jest to antyczne miasto, które zamieszkane było już w 360 r. p.n.e. Początkowo miasto nosiło nazwę Krinides. Nazwa została zmieniona na Philippi na cześć króla Macedonii Filipa II, który podbił te tereny. W okresie hellenistycznym w mieście wzniesiono wiele budynków mieszkalnych, mury miasta i ogromny teatr. Miasto zostało całkowicie porzucone w XIV wieku, a prace archeologiczne rozpoczęto dopiero na początku XX wieku.
Kompleks oczywiście można zwiedzić. Wstęp jest płatny, a bilet należy zakupić na miejscu. Jest to ogromny teren, na którym zobaczysz teatr, pozostałości po mieszkaniach, świątyniach i agorze. Znajduje się tam także muzeum ze znaleziskami i makietą miasta Philippi.
Nea Iraklitsa
Jeżeli zostajesz w Kavala na dłużej to polecam wieczorny wyjazd do miasteczka Nea Iraklitsa. Jest to typowy kurort wakacyjny z dużą ilością hoteli, barów i restauracji. W ciągu dnia można wybrać się tam na plażę, a wieczorem na kolację. Nea Iraklitsa słynie z restauracji specjalizujących się w loukoumades. Jest to grecki deser, który wygląda jak nasze małe polskie pączuszki, ale smak jest zupełnie inny. Loukoumades nasączone są syropem dzięki czemu ciasto rozpływa się w ustach.
Odwiedź Thassos!
A jeżeli masz ochotę na wycieczkę na grecką wyspę to postaw na Thassos! Jest to piękna, mała wysepka położona jedynie 45 minut promem od Kavala. Na Thassos możesz wybrać się na jeden dzień. Wystarczy, że weźmiesz prom wcześnie rano i wrócisz późnym wieczorem. Możesz też zostać na Thassos kilka dni, co oczywiście polecam i dokładnie zwiedzić wyspę. Jest tam wiele pięknych, dzikich plaż z turkusową wodą, w której można pływać i snurkować. Dodatkowo na Thassos możesz zwiedzić kolejne kompleksy archeologiczne i wiele innych ciekawych miejsc.
Szczegółowy przewodnik po Thassos
